piątek, 21 września 2012

Rozdział 46 Zmiana planów

 ( wg mnie to pasuje, musicie dać zaśpiewaj bez nagrywania i przejdź dalej, sorry, że jest tyle kombinowania, ale gdzie indziej tego nie mogę znaleźć w takiej wersji) 
Następny dzień, godzina 8.30. Niall właśnie wstał. Nie lubił tak wcześnie się budzić, ale dziś miał się zobaczyć z Julie. Przez pół nocy wyobrażał sobie ich  piersze spotkanie, które miało nastąpić za półtora godziny. Już nie mógł się doczekać. Stanął przed szafą i chyba pierwszy raz w swoim życiu nie wiedział co na siebie włożyć.
- Teraz już wiem co czują dziewczyny- westchnął głośno.
Gdy już zdecydował, że załorzy granatowe vansy, jasne spodnie i niebiską koszulę wypuszczoną z spodni słyszał dzwięk SMS. Szybko go chciał odczytać, z nadzieją, że to od Julie. Dopiero potem się zorientował, że przecież nie wymienili się numerami telefonu. Wiadomość była od menadżera:

 Zmiana planów. Od dziś do czwartku będziecie mieć próby od 11 przez cały dzień. Bądźcie gotowi na czas, wyślę po was kierowcę. J

Wściekły rzucił telefon na fotel. Takie próby trwały zwykle do 18.30, plus dojazd do domu, prysznic, kolacja, przygotowanie się..   Najwcześniej mógłby się z nią spotkać po 20, a wtedy mogła by uznać, że czeka aż będzie ciemno i chodzi mu tylko o jedno. Nie widział innego wyjścia jak na razie to odwołać. Takie są uroki sławy. Niechętnie odpalił tt i napisał do niej smutną wiadomość.

Julia nastawiła budzik na 8.00. To już dziś, nareszcie zobaczy poznanego na twitterze Jamsa Nialla, jak się przedstawił. Na myśl o nim miała motylki w brzuchu.  To dziwne, przecież nawet go nie widziała.. Opisał się jako średniego wzrostu blondyn o niebieskich oczach. Kompletne przeciwieństwo Zayna, którego jak jej się jeszcze niedawno zdawało kochała. Włożyła na siebie białą, zwiewną sukienkę, jasnoniebeski sweterek i koturny wieczorem starannie to dobrała. Zabrała się za makijaż i fryzurę. Między czasie włączyła laptopa. Wszystko miało być idealne. Popsikała się nawet perfumami, które dostała od  Angeliki na  ostatnie urodziny. Używała ich tylko na wyjątkowe sytuacje. Zalogowała się na twittera wkładając właśnie do ucha kolczyk. Gdy zobaczyła, że dostała nową wiadomość z wrażenia aż zgubiła zatyczkę. 
Hej Julie xx  Mam nadzieję, że już wstałaś i to czytasz. Chodzi o to, że nie mogę się dziś z tobą spotkać. 

- Ok, może coś ważnego mu wypadło.- pomyślała rozczarowana. Szkoda jej było tych wszystkich przygotowań i tego oczekiwania
 W porządku. To jutro?- odpisała.
   Niestety jutro też nie mogę. Najbliżej w piątek. Strasznie mi przykro..

Spojrzała na kalendarz. Dziś był wtorek.
Rozumiem. To pewnie coś ważnego, nie musisz się tłumaczyć.- odpisała.
 Była smutna, bo bardzo się na to już nastawiła. Zamknęła laptopa i z powrotem padła na łóżko.



Przed 10 wszyscy już wstali. Dziewczyny też postanowiły pojechać. Zabierali się za śniadanie, kiedy na dół zeszli Julia i Niall. Żadnie z nich nie zmieniło zaplanowanego stroju
- Ale się odstawiliście. Jakaś randka czy co?- zauważył Lou.
To człowiek nie może się od tak dobrze ubrać?!- powiedzieli, a raczej wykrzyczeli jednocześnie. Reszta spojrzała na nich jak na kosmitów. Pierwsza zaczerwienia się Julia i usiadła przy stole szybko zajmując się piciem herbaty, nie zważają na to, że jeszcze jej nie posłodziła i była za gorąca. Ostatnio wspólne posiłki mają coraz bardziej napiętą atmosferę. Angelika i Zayn wciąż ze sobą nie rozmawiają, a do reszty odzywają się tylko z konieczności. Julia i Niall też byli dziś w złych humorach. Tylko nasze już trzy zakochane pary prowadziły jako-tako życie.
Umawiali się właśnie na potrójną randkę do klubu w Sobotę wieczorem, gdy już będzie po koncercie.  Myśleli o wypadzie całą dziesiątką, ale tamci narazie nie prowadzili życia towarzyskiego. Wspólnie postanowili się w to nie mieszać.  Kwadrans po posiłku pod dom przyjechał bus. Wszyscy do niego wsiali. Próby miały się odbyć w sumie niedaleko, w centrum Londynu, ale przez korki dojazd zajął ponad czterdzieści minut. 
Próby nie były tak jak ostatnio pełne życia i wygłupów. Może Lou, Harry i Li zachowywali się jak dawniej. Pozostała dwójka była myślami gdzie indziej. Menadżer i choreograf się wściekali z powodu nie kompetencji zespołu. . Ale czasem ciężko jest zostawić problemy prywatne z dala od życia zawodowego..  Julia siedziała samotnie na widowni słuchając dołujących piosenek, Dziewczyny już tak mają, że podczas doła jeszcze się tak dobijają. Oczy miała zaszklone, ale nie pozwoliła sobie na urojenie ani jednej kropli łzy. W drugim końcu sali siedziała Angela. Nie taka promienna jak zwykle, w szarej, znoszonej bluzie i włosach spiętych w luźny warkocz. Ona nigdy nie była taka niewyraźna. Na jej twarzy od jakiegoś czasu ani na chwilę nie zagościł nawet blady uśmiech.  W dłoni trzymała książkę, ale wszyscy wiedzieli, że nie przeczytała ani jednej strony. Oto co miłość robi z człowiekiem, gdy zakochujemy się w nieodpowiednich osobach.
I tak mijały najbliższe trzy dni..

Hej ;** To coś wyżej jest krótkie, dziwne i nijakie.. Ale musi być taki ,,przerywnik'' żeby potem rozwinąć akcję ;)
Na pocieszenie Live While We're Young! Kocham to, a teledysk jeszcze bardziej ;)
Ok, teraz 10 POJEDYNCZYCH, tak Łucja, POJEDYNCZYCH komentarzy i dziewczyny gratulacje na zawodach ;** 
,, Pan Włodyjowski '' - Nadchodzę! :D

8 komentarzy:

  1. Krótko :c
    Live While We're Young... To zawsze będzie poprawiać mi humor!
    Dziwnie się tak o tym pisze, w końcu dopiero wczoraj pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę, ale... mam wrażenie jakby minęło dużo więcej czasu ;p Tekst już znam na pamięć, słucham na każdej przerwie po 3 razy (więcej się nie da :c), więc...
    Masakra, że tuż przed randką nagle "zmiana planów". Zmiana sranów. Julia. Niall. Now!
    Strasznie szkoda mi Angeli... Ona tak samo. Do Zayna i to już! ;D
    Nie mogę się doczekać nowego rozdziału! Zazdroszczę ci 10 komentarzy, u mnie ostatnio z komentarzami jest gorzej ;/
    W każdym razie pisz szzybko i pozdrawiam! xx

    OdpowiedzUsuń
  2. co Ty odemnie chcesz ? ;p
    przecież ja pisze POJEDYŃCZE komentarze ;*
    zmieniłam sie :p hahaha ;)

    a co do rozdziału to troche krótki ale fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wiedziałam że oni sie nie spotkaja! ;D
    Pojedyncze .. haha xd
    and live while we're young <3

    zawodyy <3 ;**
    ja chce do Zaynaa .. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Me gusta :*:*<3
    Teraz ma byc coś o Ewelinie i Harrym;*;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział<3
    Dlaczego oni się nie spotkali ?! Jak mogłaś to zrobić?? :(
    Zayn debilu co ty narobiłeś , ja chce żeby znowu było między nimi słodko :*
    Zapraszam do mnie http://zaczarowana-milosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. super ale krotki;) chcemy teraz wiecej Angeliki i Zayna ;)

    OdpowiedzUsuń