sobota, 4 sierpnia 2012

Rozdział 35

Kolejny dzień
- To może wybierzemy się dziś coś porobić?- zaproponował przy śniadaniu Niall.
- No właśnie. Może by tak spacer i piknik w parku nad Tamizą? Dawno czegoś takiego nie robiliśmy.- zaproponował Liam.
- No niezły pomysł. Przygotujemy coś do jedzenia na lunch i za godzinę wychodzimy. Na szczęście dziś nie pada i jest idealna pogoda- Ewelina wyjrzała przez okno.
- Ok. Nie mamy na razie prób, także czemu nie- rozpromienił się Lou.
Julia siedziała w ciszy i jadła kanapkę z serem. Kątem oka obserwowała Rozmawiającego właśnie o czymś z    Liamem Zayna. Z chłopców jedynie on był dla niej miły. On i Niall, ale zainteresowanie Mulata jakoś bardziej jej odpowiadało. Brunet przyłapał ją na jednym z takich spojrzeń.  Uśmiechnął się wtedy ciepło do niej, a blondynka zaczerwieniona próbowała szybko znaleźć sobie jakieś inne zajęcie. Sięgnęła po cukier w tym samym czasie co Nialler. Delikatnie musną swoją dłonią jej dłoń. Dziewczyna całkowicie się speszyła i nie chcący zabierając rękę rozlała na obrus sok pomarańczowy.
- Co ty wyrabiasz?!- nakrzyczała na nią Angelika. Oczy Juli zaczęły napełniać się łzami. Starała się je powstrzymać. Jej fioletowa, zwiewna sukienka cała się kleiła od napoju.
- Nie krzycz na nią. Każdemu się mogło przydarzyć- Niall próbował odciążyć winę z Julki.
- Ona nawet nie potrafi zjeść normalnie śniadania!- wściekała się Angela.
Nialler przypomniał sobie, jak kiedyś na oczach paparazzi Harry wywalił się na chodniku. Aby odciągnąć od niego uwagę reszta zespołu także padła na ziemię. Blondyn aby ją bronić przed ,, furią starszej siostry'' sam niby przypadkiem sięgając po pomidora na sałatkę wywrócił dzbanek z wodą.
- Oj, przepraszam was. Widocznie ja też nie potrafię jeść- puścił dyskretnie oczko do młodszej z sióstr.
- Dobra, kończcie to przedstawienie. Nie przejmuj się, wypierze się.- Zayn uśmiechnął się ciepło do Julii.

Godzinę później już rozkładali koce piknikowe. Ewelina i Harry udali się na romantyczny spacer wzdłuż brzegu rzeki, Łucja i Lou wypakowywali jedzenie z koszyka, a reszta postanowiła udać się w rejs po Tamizie. Prawie wszyscy pasażerowie usiedli na górnej, odkrytej części łódki.

Ania, Liam, Angelika, Zayn, Julia i Niall usiedli przy stoliku. Wiatr rozwiewał długie włosy dziewczyn. Widoki dookoła były piękne. Pasją młodszej z sióstr była fotografia, więc i na tą wycieczkę wzieła aparat. Stanęła przy poręczy statku i robiła zdjęcia Tower Bridge, który z tej perspektywy wyglądał niesamowicie. Gdy zbliżali się do rzekomego mostu, dostrzegli na nim znajome postacie. To byli Harry i Ewelina właśnie podczas pocałunku.
- Uwietrznij ich tak. Z tond masz świetne ujęcie- zwrócił się do Julii Zayn. Statek właśnie zawracał, więc był obrócony bokiem do budowli. Dziewczyna wychyliła się przez barierkę i zrobiła kilka fotek zakochanym. Powiesiła lustrzankę na szyi. Spojrzała w dół. wyciągnęła z kieszeni spodenek kilko drobnych monet i wrzuciła je do wody. Przypadkiem spadł jej przy tym z palca srebrny pierścionek.
- O nie- skrzywiła się i wychyliła za barierkę. Chyba trochę za bardzo, bo straciła przy tym równowagę i prawie wpadła do głębokiej wody. Na szczęście obok był Zayn. Gdy zorientował się w sytuacji mocno chwycił dziewczynę w talii i przyciągnął do siebie. W rezultacie Julia zawiesiła ramiona na jego szyi, a on pootrzymywał jej plecy. Ich twarze dzieliło kilka centymetrów. Wyglądał to tak, jakby zaraz mieli się pocałować. Tak to też zrozumieli ich przyjaciele. Niall się zasmucił, Ania i Liam wymienili tylko zdziwione spojrzenia, a Angelika bez słowa zeszła na dolny pokład. Tam było tylko kilkoro osób, więc usiadła samotnie na jednym z krzeseł przy oknie. Podciągnęła kolana pod brodę i pozwoliła pojedynczym łzą na wypłynięcie. Tak to jest zakochać się w łamaczu serc Zaynie Maliku.. Rejs się już kończył. Szybko wybiegła na ląd.
- O hej, wszystko już gotowe. Może..- zaczął Lou gdy zobaczył dziewczynę. Ta go zignorowała i pobiegła na przód w nawet sobie samej nie znanym kierunku.
- O jesteś. Może przynajmniej ty..- Louisowi i tym razem nie było dane skończyć zdania. Tym razem koło pary przechodził Zayn.
- Była tu Angela?- zapytał lekko zdenerwowany. Łucja wskazała mu gdzie pobiegła blondynka.
- Przynajmniej wy siądźcie- westchnął
Lou na widok Ani, Liama, Juli i Nialla.
- Dzięki, nie jestem głodny- oznajmił blondyn po czym udał się na samotny spacer wzdłuż alejki.
- On jeszcze nigdy nie był nie głodny.- zauważył Li. Po chwili i Julia się oddaliła, aby porobić zdjęcia w okolicy.

Angelika usiadła zaraz przy brzegu jeziorka w parku. Dookoła dzieci śmiał się i karmiły kaczki, a młode zakochane pary siedziały na ławeczkach, lub spacerowały za rękę. Ona cichutko płacząc wrzucała do wody płaskie kamienie, nieudolnie próbując puścić potrójną kaczkę. Jej sukces jak na razie kończył się na pojedynczej. Nagle w wodzie ujrzała męską sylwetkę stojącą zaraz za nią. Chłopak położył na jej ramieniu dłoń. Już po samym dotyku, wiedziała z kim ma do czynienia.
- Po co przyszedłeś- obróciła się i wstała próbując udawać twardą.
- Żeby wyjaśnić ci prawdę. Wiem jak to wyglądało, pierścionek spadł jej do wody. Gdybym jej wtedy nie złapał, mogłaby wpaść do wody.
- No dobra, ale to nie była jedyna taka sytuacja.
- Nie rozumiem- Zayn uniósł jedną brew.
- No proszę.- przewróciła oczami.- Jesteś dla niej cały czas tak przesadnie miły, te słodkie uśmieszki..
- Po prostu chciałem ją dobrze przyjąć. Tak jest ładna, ale w żadnym wypadku nie traktuję ją jak dziewczynę. Ale to, że jestem miły nie jest jeszcze powodem do płaczu.
- Owszem jest. Nie rozumiesz, że zależy mi na tobie? Przez jakiś czas myślałam, że tobie na mnie też. Teraz wydaje mi się, że wszystko to co powiedziałeś wtedy na koncercie było kłamstwem. A pocałunek na lotnisku tylko snem...- już obróciła się do niego tyłem i chciała. Odejść w którąkolwiek stronę. Wtedy on chwycił jej dłoń i przyciągną ją do siebie. Spojrzał w jej oczy pełne łez, po czym pocałował ją w usta. Ona to odwzajemniła. Każdy ruch jego języka przyprawiał ją o przyjemny dreszcz.
- Nie pozwolę, żebyś kiedykolwiek przeze mnie płakała. Snem jest dla mnie każda chwila spędzona z tobą. Proszę, nie budź mnie- szepnął jej na ucho.

Ewelina i Hazza spacerowali  za rękę po Tower Bridge.
- Harry, czy to jest nasza pierwsza randka?- zapytała nagle.
- Hm.. wiesz, to zależy. Ja zazwyczaj na pierwszej randce się całuję- uśmiechnął się Loczek, po czym pocałował ją  usta, nie zważając, że dookoła jest pełno ludzi, a w dodatku koło mostu przepływa właśnie statek.
- Podoba mi się ta randka- przegryzła wargę.
Nagle koło nich pojawiła się znajoma blondynka.- Witaj, Harry. O i Ewelina.- uśmiechnęła się do nich ciepło.
- Kate Moss.  Miło mi ponownie spotkać- Hazza uścisnął jej dłoń.
- Mi również. Przedstawiam wam mojego męża- Jamiego Hince'a i córeczkę- Lily. Przywitali się z jej rodziną, po czym  okazało się, że mała jest fanką One Direction. Gdy Harry dawał jej autograf, Ewelina rozmawiała z Kate.
- Świetnie  dziś wyglądasz. Jesteście z Harrym parą?- zapytała modelka.
- Dzięki, ty też. Tak, od nie dawna.
- Czemu nie pojawiłaś się na castingu?
- Długa historia. Musiałam w tedy wrócić na jakiś czas do kraju. Niestety, przepadło.
- Chyba jednak da się jeszcze coś zrobić- uśmiechnęła się tajemniczo Kate.

Hej:* Przepraszam, że tak długo nie dodawałam, ale na kilka dni byłam w górach w rodzinnej miejscowości dziadka. Wiem, że nie było tu nic o Ani i Liamie i Lucy i Lou, ale obiecuje, że to nadrobię ;) 
Pozdrawiam i 7 komentarzy <3 
Ps. Trzymaj się Andzia i dzięki za ,,kaczki'' :**


10 komentarzy:

  1. Awwwww.. nasz pierwszy pocałunek . ! <3 <3

    Taa.. kaczki . Ten twój sms mnie rozwalił. PACZYŁAM na telefon jak głupia i sie smialam z ciebie. :D

    Dziękujee <3 <3 <3 <3 <3
    Będę pocztówki na pewno i coś jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnyy rozdział:*:*<3
    Andzia i Zayn cos pięknego;*<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmmm...
    A gdzie następny rozdział, ja się pytam?!
    Jestem meeega zadowolona, że Angela i Zayn się pogodzili i w ogóle są razem. Super słodko! :D
    Ale teraz czas jeszcze na Julię i Nialla! On nie jest głodny?! Czekam na poważną rozmowę między nimi :P
    Uuuuu, Ewelina ma jeszcze szansę być modelką? Me gusta ^^
    Dodawaj szybko rozdział, bo zwariuję! Kocham cię, xxx.

    http://whenimlookingatyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwwwwwwwww normalnie tak słodko że nie wyrabiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm ;3 boski ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodziutkii :*:*<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Angela i Zayn <3 <3 o Jezu aż sie żygać tęczą chce :)
    Dawaj szybko następny rozdział :D
    ii zapraszamy do nas na 9 rozdział :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej świetny blog... dopiero tu trafiłam ale bardzo mnie wciągnął
    PS: mogłabyś napisać do mnie na gg bo mam do cb sprawę nie cierpiącą zwłoki to mój nr. 31262511

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog , dopiero teraz na niego trafiłam i jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkiego ale na pewno to zrobię.
    PS. Zapraszam do siebie--- > http://zaczarowana-milosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń